.

.

piątek, 3 czerwca 2016

Stasek od worecków ( ze wspomnień Polki na wygnaniu)


Mamy sąsiada i muszę, no po prostu muszę o nim napisać :)...
             Gdyby producenci od Jana Niezbędnego, czy jakiegoś innego czorta produkującego woreczki, torebeczki, duperelki i tym podobne, poszukiwali człowieka do reklamy ich produktów to mam takiego kandydata, że po obejrzeniu reklamy wszyscy by go zapamiętali, a sprzedaż worków na śmieci wzrosła by na pewno.

             W naszym bloku wynajęło mieszkanie dwóch Polaków. Jeden z nich Stasek zadzwonił kiedyś do naszych drzwi i zaproponował, że załatwi nam << worecki>> do śmieci, bo  <<moze, jakby nie mógł to by nie załatwił, ale moze to załatwi>> :)))....
             Ok... niech załatwia, skoro chce i może... Stasek słowny jest, więc na drugi dzień znów zadzwonił do drzwi trzymając rolki << worecków>> w ręku...
             I tu nastąpiła instrukcja obsługi ;))--- tu mos worecek, biezes, urywos, wkłados i mos :)))).....
             Ledwo zdołałam wykrztusić słowo -- dziękuję, bo ze śmiechu mało się nie udusiłam...
             Stasek grzeczny jest i uczynny, a ja teraz biere worecek, urywom, wkładom i mom :)))).... i za każdym razem przy wynoszeniu  śmieci wesołość mnie ogarnia :)...




7 komentarzy :

  1. Jak dobrze mieć (zorgownego i uczynnego) Sąsiada:)

    noo...konsekwentna w sprawie odchudzania (i sprzątania) to ja jestem chyba tylko jak śpię..ale i to nie jest pewne....postanawiam przed zaśnieciem, że od jutra to już na pewno!! a potem pobudka mi tak szkodzi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiesz, że w świetle dziennym strachy nie są wcale takie straszne? Tylko lusterko robi się jakieś złośliwe, jakby pochodziło rodem z pałacu krzywych zwierciadeł ;)

      Usuń
  2. A za instruktaż wziął opłatę?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. psydoł by mi sie teroski taki Stasek worecko

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj jak dla mnie nie Drewniana. Przeca to nie zwykłe worecki, skoro to od Staska. A instrukcja nie zawadzi, cobyś nie pojeła :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie ma to ja dobry sąsiad co woreczki załatwi i humor na dłużnej poprawi :)


    kompot wywaliłam a co tam nie będzie mi zawadzał:)

    OdpowiedzUsuń