.

.

czwartek, 26 maja 2016

Dzień matki :)


Tydzień temu przy okazji porządkowania szuflad wpadło mi w w ręce pudełeczko pełne karteluszek i tak mi się rzewnie zrobiło i tak mnie rozczuliło i wprawiło w dobry nastrój. A że dzisiaj akurat święto wszystkich mamusiek, więc post jest jak znalazł.... nie żeby ktoś go szukał ;).
Dwa lata temu z okazji Dnia Matki od moich dzieci zamiast kwiatów dostałam ozdobny słój wypełniony różowymi i niebieskimi karteczkami, a na nich...wypisane było jak mnie widzą, jaka jestem, za co mnie kochają.

niedziela, 15 maja 2016

17 maj

Nastał w Norwegii dłuuugi majowy weekend. Każdy z tego powodu radosny, wyluzowany, szczęśliwy. W końcu 4 dni laby to nie byle co ;).  Się ma , się korzysta, się odpoczywa.
Zbliża się bardzo ważne narodowe święto Norwegów- Święto Konstytucji. Odpowiednik naszego 3-go maja. 
To, że wkrótce będzie 17 maja widać wszędzie, zwłaszcza w sklepach. Wtedy wszystko przyobleka się w narodowe barwy- czerwień, niebieski i biel. W kwiaciarniach bukiety kwiatów układane są w tychże kolorach. W sprzedaży są serwetki, świece, trąbki, bębenki i wiele innych akcesoriów wszystko nawiązujące kolorystyką do norweskiej flagi. Nawet piknikowe naczynia jednorazowe też nawiązują do barw narodowych.

czwartek, 5 maja 2016

Czytam i nie wierzę

Napisano mi w komentarzu-- czas na nowe słowa. Ale jak tu pisać gdy zaniemówienie mnie dopadło?
Udało mi się odzyskać część notek z bloga zmiecionego przez interię. Dzięki ci Szaa...
Czytam tą moją Polkę na wygnaniu i myślę sobie... aś kobito wtedy wypisywała.
Teraz z perspektywy czasu widzę jak dużego dystansu nabrałam do pewnych spraw, jak wiele zrozumiałam, no i chyba wreszcie dorosłam. Kiedyś wreszcie trzeba było ;).
Niektóre notki wciąż aktualne, wciąż na czasie, niektóre....hmmm  wymazać, zamazać, oddzielić grubą kreską.
Ale wspomnienia napłynęły... Kawałek mojego życia, przeżyć, uczuć, emocji. Kawałek dawnego blogowego azylu. Mojego.
Tamtej mnie już nie ma.... no bo wiecie, zostało tylko to co najlepsze hahaha.